Łódzka klamra

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Łódzka klamra 

Jedna wygrana dzieli wałbrzyskie akademiczki od brązowego krążka


O AZS PWSZ czytaj również w zakładce na dobry start - "Teraz Łódź"

Kolejny rok, a właściwie dziesięć miesięcy (z trzymiesięczną przerwą w trakcie) na najwyższym szczeblu kobiecych rozgrywek wielkimi krokami zbliża się do końca. Zanim poznamy ostateczny wygląd ligowej tabeli w sezonie 2016/2017, ekstraligowa dwunastka po raz ostatni wybiegnie na murawę. Ostatnia kolejka nie oznacza jednak, że w obecnych rozgrywkach nie ma już o co walczyć - za ścisłą czołówką cały czas toczy się bój o najniższy stopień podium, w którym nadal liczą się trzy drużyny. Wałbrzyskie akademiczki drugi sezon w ekstralidze zakończą łódzką klamrą - od spotkania z beniaminkiem AZS PWSZ rozpoczynał w sierpniu i teraz właśnie tam zagra o ostatnie w tym roku ligowe punkty. Obu sobotnich rywali dzielą zaledwie trzy punkty, tyle samo AZS PWSZ ma przewagi nad Sosnowcem. Wałbrzyskie piłkarki w ostatnim meczu potrzebują więc przynajmniej remisu, żeby utrzymać trzecią lokatę i wywalczyć brązowy medal MP. Kibice liczą jednak, że nasze piłkarki z Łodzi ponownie wrócą z kompletem punktów. Czy uda się znowu pokonać beniaminka ? Czy wałbrzyszanki zostaną trzecią najlepszą drużyną w kraju ? O tym przekonamy się już jutro od 13.

Wałbrzyszanki do Łodzi wyjechały już dziś, po współnym obiedzie w lokalu, w którym jadły również przed wyjazdem na Akademickie Mistrzowska Polski w futsalu. Z AMP wróciły z najcennejszym medalem, a jak będzie tym razem ?

Przed 27. kolejką, AZS PWSZ pozostaje w ligowej czołówce - III pozycja, na koncie ma 42 punkty i bramki 45-36 (12-6-8). W trzech ostatnich spotkaniach wałbrzyszanki przegrały 0:5 z Medykiem, zremisowały 1:1 z Górnikiem oraz wygrały 3:0 z AZS. SMS jest zaledwie oczko niżej - IV miejsce (ex aequo z Czarnymi), na koncie ma 39 punktów i bramki 45-49 (11-6-9). W trzech ostatnich meczach przegrał 0:1 z Czarnymi, zremisował 1:1 z AZS oraz przegrał 1:9 z Medykiem. Kończące sezon spotkanie w Łodzi będzie dopiero trzecim starciem bezpośrednim drużyn, które po raz pierwszy stanęły naprzeciw siebie właśnie w obecnych rozgrywkach. W sierpniu w Łodzi AZS PWSZ wygrał z SMS 3:2, a w listopadzie w Wałbrzychu mieliśmy remis 1:1. Łodzianki są tegorocznym beniaminkiem, wcześniej przez trzy lata grały w I-ligowej grupie północnej, gdzie trafiły po rocznym pobycie szczebel niżej.

W pozostałych meczach 27. - ostatniej - kolejki zagrają: Medyk z Górnikiem, Czarni z AZS, Olimpia z Mitechem, UJ z Białą Podlaską, Sztorm z Gosirkami.

Zapraszamy na relację z meczu na naszej stronie