Postrzelali sobie

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Postrzelali sobie 

Pierwszy z debiutantów nie sprawił kłopotów wałbrzyszanom


To czego wałbrzyszanie nie trafili w środowym spotkaniu pucharowym, wykorzystali dzisiaj. Choć okazji na więcej niż siedem trafień oczywiście było i to sporo. Górnik próbował dorównać do wyniku Marcinkowic, jednak dwucyfrowe strzelanie zostawił na przyszły weekend i starcie właśnie z Żarowem. Wałbrzyszanie od pierwszego gwizdka wiedzieli po co wyszli na murawę i szybko otworzyli wynik spotkania. Było nawet kilka szans, żeby po pierwszym kwadransie prowadzić dwoma czy też trzema golami, jednak piłka zamiast do bramki, leciała obok. Na szczęście jeszcze przed przerwą udało się zdobyć bezpieczny dystans i później spokojnie kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń oraz trzymać się na połowie Mirkowa. Goście - poza trafieniem w samej końcówce meczu - Jaroszewskiemu za bardzo pracy nie dawali. Górnik na koncie ma już osiem wygranych z rzędu, a o kolejne dwie zawalczy w najbliższym tygodniu - najpierw we wtorek w Kamieńcu z Zamkiem (1/8 okręgowego PP), a w niedzielę na Ratuszowej ze Zjednoczonymi.

W ostatnim dzisiejszym meczu: Polonia - Śląsk II 0:4, trzy gole w tym meczu zdobył Michał Bartkowiak.

Po bardzo udanej pierwszej odsłonie spotkania, druga okazała się jeszcze lepsza. Górnik ponownie trzymał się połowy Mirkowa i tylko szukał dobrych okazji na kolejne trafiania. Dopiero w ostatnich minutach regulaminowego czasu wałbrzyszanie nieco przysnęli i pozwolili rywalowi na zepsucie czystego konta Jaroszewskiego.

Kończy się II połowa. Górnik pokonuje Mirków 7:1.

90'+1' - oba zespoły czekają już na koniec spotkania

Sędzia dolicza zaledwie 2 minuty, choć przerwa po kontuzji Rodziewicza trwała znacznie dłużej.

88' - zamieszanie w wałbrzyskim polu karnym, nieporozumienie naszych obrońców i Mirków pokonuje Jaroszewskiego; prowadzimy 7:1

80' - kolejne próby strzałów Górnika okazują się nieco niecelne

Na stadionie pojawiła się karetka, która zabiera do szpitala Rodziewicza - najprawdopodobniej ma złamaną nogę.

75' - w międzyczasie kolejne dwie zmiany; wchodzą Bogacz i Młodziński za Rytkę i Oświęcimkę

73' - GOOOL !!! Tragarz sam na sam z bramkarzem i podwyższamy wynik meczu; prowadzimy 7:0

70' - GOOOL !!! próba strzału Tragarza i obrońca GKS zalicza trafienie samobójcze; prowadzimy 6:0

66' - już w pierwszej akcji brutalnie sfaulowany Rodziewicz i Miłosz musi opuścić murawę, w jego miejsce wchodzi Krawczyk

65' - podwójna zmiana w Górniku; wchodzą Rodziewicz i Jakacki za Chajewskiego i Sobiesierskiego

Na Ratuszowej zrobiło się dość zimno. Mecz z trybun ogląda ponad 400 widzów.

56' - GOOOL !!! zamieszanie pod bramką GKS; strzał Sobiesierskiego zostaje wybity, dobitka Tragarza również i dopiero druga dobitka Chajewskiego wpada do siatki; prowadzimy 5:0

54' - GOOOL !!! podanie Oświęcimki do Chajewskiego i Damian w sytuacji sam na sam strzela na dłuższy słupek, piłka wpada obok bramkarza; prowadzimy 4:0

52' - najpierw strzał Sobiesierskiego mija bramkę, a po chwili po wolnym Chajewski posyła piłkę nad poprzeczką

48' - dwie bardzo dobre interwencje Jaroszewskiego 

Zaczyna się II połowa. Górnik bez zmian, w Mirkowie jedna.

W kolejnych zakończonych meczach: Nowa Ruda - Bielawianka 1:4, Marcinkowice - Zjednoczeni 12:1, Żerniki - Unia 5:0. W innym do przerwy: Polonia - Śląsk II 0:3.

Wałbrzyszanie pewnie i bez większych problemów rozpoczęli dzisiejsze spotkanie, od pierwszych minut spokojnie kontrolując boiskowe wydarzenia i prawie nie schodząc z połowy rywala. Poza trzema trafieniami Górnik, szczególnie w pierwszym kwadransie, miał jeszcze kilka bardzo dobrych okazji na celne strzały.

Kończy się I połowa. Górnik do przerwy prowadzi z Mirkowem 3:0.

44' - dwa rzuty wolne dla GKS; jeden ze strzałów leci tuż nad poprzeczką

40' - akcja Sawickiego i Mateusz zostaje faulowany; rzut karny dla Wałbrzycha... GOOOL !!! tym razem Michalak pewnie wykorzystuje jedenastkę; prowadzimy 3:0

37' - wałbrzyszanie bez problemów kontrolują grę

30' - Mirków jak na razie zaledwie raz wszedł w wałbrzyskie pole karne

Z trybun słychać głośny doping wałbrzyskiego klubu kibica.

27' - GOOOL !!! akcja prawą stroną, dośrodkowanie Sawickiego i Sobiesierski strzela głową; prowadzimy 2:0

25' - dwie akcje lewą stroną Górnika, strzał Michalaka i piłka mija bramkę

20' - wałbrzyszanie nie opuszczają na razie połowy rywala i nadal atakują bramkę GKS

15' - okazji na podwyższenie nie wykorzystał Sawicki, piłka pod strzale minęła jedynie słupek

12' - przewaga Górnika jest coraz bardziej widoczna; tym razem próbował Rytko, ale ponownie obok bramki

10' - kolejna dobra akcja gospodarzy i strzał Chajewskiego leci obok słupka

7' - GOOOL !!! strzał Wepy z około 30m i piłka wpada do bramki obok bramkarza; prowadzimy 1:0

2' - Górnik spokojnie rozpoczyna spotkanie

Zaczyna się I połowa.

Piłkarze wrócili już na murawę, pierwszy gwizdek już za chwilę.

Dzisiejsze spotkanie rozpocznie się z kilkuminutowym opóźnieniem.

W pierwszym zakończonym meczu Polonia-Stal - Wołów 4:2. W innych do przerwy: Nowa Ruda - Bielawianka 0:2, Marcinkowice - Zjednoczeni 4:1, Żerniki - Unia 2:0.

W dzisiejszych meczach wałbrzyskiej młodzieży, juniorzy Górnika przegrali z Polkowicami 2:3 i mają komplet porażek w tym sezonie, a juniorzy młodsi w lidze okręgowej wygrali z Roztocznikiem 5:0.

Na rezerwie znaleźli się: Reczulski, Krawczyk, Bogacz, Młodziński, Jakacki, Borowiec, Rodziewicz.

Wałbrzyszanie wychodzą w składzie: Jaroszewski, Michalak, Orzech, Smoczyk, Wepa, Sobiesierski, Chajewski, Rytko, Oświęcimka, Sawicki, Tragarz.

Na murawie trwa przedmeczowa rozgrzewka, a na trybunach pojawiają się pierwsi kibice.

Warunki do gry dziś na Ratuszowej dobre, świeci słońce, jednak nie jest zbyt gorąco.

Sześć dotychczasowych starć z przeciwnikami, z którymi rywalizowaliśmy już w poprzednim sezonie pozwoliła wałbrzyszanom wspiąć się na szczyt grupy wschodniej. Teraz czas na kolejne wygrane i punkty, tym razem jednak od tegorocznych ligowych debiutantów. Domowy trójmecz z beniaminkami nasi piłkarze rozpoczynają od spotkania z czternastym w tabeli GKS Mirków. Mimo niskiego miejsca, Górnik rywala lekceważyć jednak nie powinien, bo jak wiadomo zespoły z końcówek tabeli lubią właśnie sprawiać dość nieprzyjemne niespodzianki i nieoczekiwanie zabierać punkty. A powtórki z zeszłorocznej wizyty w Oleśnicy (porażka 0:3 z zamykającą wtedy tabelę Pogonią) zapewne nie chcemy. Czy po środowym wyeliminowaniu A-klasowych Bierkowic z okręgowego PP, również w sobotę wałbrzyszanie będą górą ? Czy beniaminki dostarczą Górnikowi kompletu punktów ? Odpowiedzi już od 16.

Po 6 kolejkach, Górnik utrzymał fotel lidera - I pozycja, z 18 punktami na koncie i bramkami 14-4 (6-0-0). GKS znajduje się prawie na samym dole tabeli - XIV miejsce, na koncie ma 4 punkty i bramki 9-19 (1-1-4). Dla obu klubów spotkanie na Stadionie 1000-lecia jest pierwszym starciem bezpośrednim w historii. Zespół z Mirkowa/Długołęki to tegoroczny beniaminek, który większość czasu spędził we wrocławskiej klasie A oraz przez cztery sezony (2011/2012, 2014-2016, 2017/2018) grał w lidze okręgowej.

Zapraszamy na relację z meczu