Niespodzianka z dołu

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Niespodzianka z dołu 

Wałbrzyszanki jako pierwsze podarowały punkt beniaminkowi


Nieco zaskakująco kończy się wizyta wałbrzyskich akademiczek w Bydgoszczy. Po zeszłotygodniowym bardzo udanym spotkaniu na Ratuszowej wydawało się, że i w starciu z drugim z beniaminków nie powinno być trudno o wywalczenie kompletu. I patrząc na początek dzisiejszego meczu - nadal na to się zapowiadało. Wałbrzyszanki pewnie rozpoczęły mecz i mimo, że nie potrafiły znaleźć skutecznej drogi do bramki rywalek, starały się intensywnie szukać okazji na otwarcie wyniku. Niestety dla AZS PWSZ, to rywalki jako pierwsze umieściły piłkę w siatce. Stracona bramka jednak nie podcięła skrzydeł naszemu zespołowi, który szybko próbował nadrobić stratę. Sztuka ta udała się jednak dopiero po przerwie, a następnie gra o komplet rozpoczęła się od nowa. AZS PWSZ mimo kolejnych dobrych okazji, nadal miał problemy z celnością i ostatecznie musiał podzielić się punktami. Za tydzień na Ratuszowej czekają nas dolnośląskie derby Wałbrzych - Wrocław.

W pozostałych meczach: Medyk - Mitech 12:0, AZS - Górnik 0:4, UJ - GKS 2:0, SMS - Czarni 0:1, Rolnik - Olimpia 2:5.

Po przerwie obraz gry na murawie niewiele się zmienił. AZS PWSZ nadal próbował szukać dogodnych okazji pod bramką KKP, jednak w większości przypadków brakowało celności - piłka mijała czy to słupki czy też poprzeczkę - lub też skutecznie ataki wałbrzyszanek odpierała obrona Bydgoszczy. Gospodynie również ponownie starały się zaskoczyć golkiperkę AZS PWSZ, wałbrzyska defensywa jednak skutecznie pilnowała dostępu do bramki.

Kończy się II połowa. AZS PWSZ remisuje z KKP 1:1.

90'+5' - jeszcze dwa stałe fragmenty gry dla KKP

W międzyczasie żółty kartonik ogląda trener wałbrzyszanek Kamil Jasiński.

90'+2' - strzał Fabovej i piłka wybita, dobitka leci nad poprzeczką

Sędzia dolicza przynajmniej 5 minut.

87' - kończymy mecz w "10"... drugi żółty i w konsekwencji czerwony kartonik ogląda Ostrowska

83' - kolejny rzut rożny dla Wałbrzycha; dośrodkowanie pod bramkę i bramkarka wybija, dobitka leci już nad poprzeczką

77' - AZS PWSZ stara się utrzymywać przy piłce i szukać okazji pod bramką KKP, jednak obrona gości skutecznie przerywa nasze akcje

71' - strzał Cieśli na bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego, piłka wybita na róg, strzał ląduje na górnej siatce

67' - kolejna zmiana, do gry wchodzi Głąb za Turkiewicz

63' - kolejna akcja Wałbrzycha i Rapacka złapana na spalonym

58' - pierwsza zmiana w AZS PWSZ, za Podkowę wchodzi Cieśla

51' - Zawadzka po raz kolejny ratuje AZS PWSZ przed stratą bramki...

49' - GOOOL !!! akcja Rapackiej lewą stroną boiska, podanie pod bramkę do Fabovej i Klaudia umieszcza piłkę w siatce; remis 1:1

48' - dwie szanse Rapackiej, najpierw strzał broni bramkarka, a po chwili po rogu piłka leci nad poprzeczką

Zaczyna się II połowa. Obie drużyny bez zmian.

W innych meczach do przerwy: Medyk - Mitech 6:0,  AZS - Górnik, 0:1, UJ - GKS 1:0.

Sytuacje podbramkowe były - zabrakło jednak dobrego wykończenia stworzonych akcji. Sama Fabova miała ze trzy okazje na trafienia, kolejne mogły dołożyć Materek i Zawadzka, jednak albo strzały konsekwentnie mijały bramkę albo skutecznie interweniowała golkiperka KKP. Wałbrzyszanki jednak się nie poddają i nadal walczą...

Kończy się I połowa. AZS PWSZ do przerwy przegrywa z KKP 0:1.

45'+2' - jeszcze jednak akcja wałbrzyszanek i piłka zablokowana przed polem karnym

Sędzia dolicza przynajmniej 3 minuty.

39' - świetną okazję miała Materek, strzał na dłuższy słupek i piłka tylko mija bramkę

37' - AZS PWSZ próbuje szukać okazji pod bramką KKP, jednak wałbrzyszankom brakuje skuteczności

30' - KKP momentami gra dość ostro; gospodynie skutecznie bronią dostępu do własnej bramki

26' - kolejny stały fragment gry dla gospodyń i... Zawadzka wybija piłkę prawie z bramki

20' - rzut rożny dla Bydgoszczy, dośrodkowanie pod bramkę i piłka w zamieszaniu trafia do siatki; przegrywamy 0:1

16' - akcje z jednej i drugiej strony; kolejna szansa wałbrzyszanek i piłka wybita na róg, po rogu strzał nad bramką

10' - żółty kartonik za faul ogląda Ostrowska i rzut wolny sprzed pola karnego dla KKP; strzał wysoko nad bramką

6' - Fabova próbuje strzelać, jednak bramkarka KKP skutecznie broni

2' - rzut rożny dla AZS PWSZ i piłka po dośrodkowaniu leci obok bramki

Zaczyna się I połowa. Bydgoszcz na biało-niebiesko, Wałbrzych na czarno.

Zawodniczki wróciły na murawę, pierwszy gwizdek za chwilę.

Drużyny udały się już do szatni.

Natomiast w zespole gospodyń Patrycja Urbańska usiadła na ławce.

Na ławce usiadły: Cieśla, Migacz, Bosak, Głąb.

Wałbrzyszanki wychodzą w składzie: Skużybut, Szewczuk, Kędzierska, Zawadzka, Ostrowska, Rozmus, Podkowa, Turkiewicz, Materek, Rapacka, Fabova.

Piłkarki rozgrzewają się na murawie, a na trybunach zbierają się pierwsi kibice.

Pogoda w Bydgoszczy w miarę, jest trochę pochmurno, ale nie za zimno.

Pierwszy z tegorocznych beniaminków nie sprawił wałbrzyskim akademiczkom kłopotów i tym samym długo wyczekiwana, pierwsza wygrana na Stadionie 1000-lecia w obecnym sezonie trafiła na ich konto. Teraz pora kontynuować tak dobrze rozpoczęty październik i zawalczyć o kolejny komplet punktów. Szczególnie, że patrząc na tabelę, AZS PWSZ jak na razie lepiej idzie gra poza domem (2 wygrane i przegrana). Dzisiejszym rywalem naszego zespołu jest wracający po ponad trzech latach przerwy na najwyższy szczebel, obecnie przedostatni w tabeli KKP Bydgoszcz. Czy AZS PWSZ wróci do Wałbrzycha bogatszy o trzy oczka ? Czy nasze piłkarki ponownie zaprezentują swoją strzelecką skuteczność ? Odpowiedzi już od 12.

Po 8 kolejkach AZS PWSZ zaliczył mały awans w tabeli - VII pozycja, z 9 punktami na koncie i bramkami 17-14 (3-0-4) oraz jednym meczem zagranym mniej. KKP znajduje się tuż nad końcem tabeli - XI miejsce, z 0 punktów na koncie i bramkami 1:47 (0-0-8). Dzisiejsze spotkanie w Bydgoszczy jest w sumie trzecim starciem bezpośrednim klubów na najwyższym szczeblu oraz pierwszym po ponad trzyletniej przerwie. Poprzednio drużyny grały ze sobą tuż po awansie AZS PWSZ (2015/2016) i w obu meczach lepszy okazał się Wałbrzych (1:0 i 3:0).

Zapraszamy na relację z meczu