Aktualne Wyniki
Na dobry start
O tym się mówi
Zegar bije
Terminarze, tabele
Do Poczytania
Śląsk zbił
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
10.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpeg){kind=link}
.jpg){kind=link}
Beniaminek nieco oddalił się od szczytu
Czwartą porażkę w trwających rozgrywkach w weekend po reprezentacyjnej przerwie zaliczył mistrz Suzuki 1. Liga. Czarni na własnym parkiecie przegrali z Twardymi Piernikami Toruń 77:94 i przesunęli się na czwarte miejsce (9-4), tracąc dwa punkty do lidera z Ostrowa Wielkopolskiego. Z jednym punktem została też Spójnia Piotra Niedźwiedzkiego, przegrywając we wrocławskiej hali Orbita ze Śląskiem 90:105. Wałbrzyszanin zagrał 17 minut i zdobył 6 punktów. W tabeli Śląsk (drugi trener Andrzej Adamek - na zdjęciu) zajmuje szóste miejsce (7-6), a Spójnia trzynaste (5-7). Po reprezentacyjnej przerwie wygrać w lidze nie udało się również drużynie Aleksandra Balcerowskiego. Mega Basket Belgrad na własnym parkiecie uległ czarnogórskiemu Mornar Bar 75:79, a wałbrzyszanin zdobył 6 punktów i zagrał 20 minut. Mega Basket w tabeli spadł na dziewiąte miejsce (4-6).