Zapomnieć o górze

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Zapomnieć o górze 

Pierwsza "6" coraz bardziej zaczyna się oddalać


Za oknem jak na razie późne lato czy też wczesna jesień, a w ekstraligowym terminarzu już prawie zima. Dokładniej przerwa zimowa, do której pozostały zaledwie dwie kolejki... rozdzielone trzytygodniową przerwą na kolejne w tym sezonie zmagania reprezentacji. Zanim jednak kadra czy koniec rundy, na ligowych murawach są jeszcze punkty do wywalczenia. Weekendowa kolejka ligowa tym razem w całości rozegrana została w sobotę. Najbogatszy w gole okazał się mecz w Koninie, gdzie nadal aktualny lider Medyk dosłownie rozniósł Mitech 12:0. Skromniejszy rezultat tym razem ustrzeliły mistrzynie z Łęcznej, wygrywając we Wrocławiu z AZS 4:0. Krakowski AZS UJ na własnym boisku pokonał GKS 2:0, a Czarni wygrali w Łodzi z SMS 1:0. Ciekawie natomiast było w spotkaniach obu tegorocznych beniaminków. Rolnik przegrał u siebie z Olimpią 2:5, jednak do przerwy tracił do rywalem tylko jedną bramkę. Natomiast pierwszy punkt po powrocie na najwyższy szczebel zaliczyło KKP, remisując przed własną publicznością z AZS PWSZ 1:1.

Pięć punktów "straciły" biało-zielone w niecałe 48 godzin. Dwa z nich "zgubiły" u beniaminka w Bydgoszczy, a pozostałe trzy - decyzją Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN - dostanie walkowerem Olimpia, za nierozegrany mecz z 7. kolejki. AZS PWSZ od tej decyzji będzie się jednak odwoływać, więc niewykluczone, że spotkanie zostanie jeszcze rozegrane (podobna sytuacja była rok temu w IV lidze u Górnika i ostatecznie mecz z Piastem NR odbył się cztery miesiące po pierwotnym terminie). Jeśli zaś chodzi o to, co już zagrane zostało - w wałbrzyskich szeregach nie dzieje się najlepiej... Odejście przed sezonem połowy kadry oraz obecnie gra w bramce najmłodszą w historii AZS PWSZ zawodniczką (Sapor i Piątek leczą kontuzje) i nadal brak Dereń, sprawiają, że nasz zespół - zamiast walczyć o czołówkę - coraz poważniej musi zacząć myśleć jak wydostać się z tej części tabeli, w której aktualnie utknął. A wyniki jak ten wczorajszy na pewnie nie pomagają naprawić kiepskiej sytuacji... Za tydzień ostatni w tym roku mecz na Ratuszowej, czyli dolnośląskie derby Wałbrzych - Wrocław.

Po 9. kolejce, AZS PWSZ przesunął się w dół tabeli - VIII pozycja, na koncie ma 10 punktów i bilans bramkowy 18-18. Na szczycie Medyk - 25 punktów, za nim Górnik (jeden mecz mniej) - 24 punkty, a niżej UJ - 21 punktów. Na dole zaś Rolnik - 0 punktów i KKP - 1 punkt.